E tam wyciaganie. Ale wyobrazcie sobie lazenie z czyms co wam pelza w nosie. Przeslizguje sie, chrobocze, gryzie. I jestescie malymi smrolami wiec nie wiecie do konca czy to normalne czy sobie to wymysliliscie. Bo rodzice krzycza jak gadacie jakies niestworzone rzeczy. W koncu jak robak osiaga wielkosc palca to nie wytrzymujecie wiercenia i w koncu mowicie mamie. Jeszcze z miesiac w kolejce do internisty i po sprawie.
Komentarze (72)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora