Nic by nie było. Losy europy potoczyłyby sie tak samo jak się potoczyły. Niemcy to za słaby kraj aby rządził politycznie pod przymusem całą Europą. Wkrótce po wygranej Niemiec, Hitler chciałby zaatakować Stany. Przecież II WS była obliczona na parę lat. Niemcy po wojnie to było truchło bez żadnych środków.
Polecam książkę Philipa K. Dicka - Człowiek z Wysokiego Zamku. Serial na Prime na podstawie tej książki również jest genialny. Przedstawiono tam właśnie obraz sytuacji, w której hipotetycznie Niemcy i Japonia wygrały drugą Wojną Światową.
Komentarze (3)
najlepsze