Mirki i Mirabelki,
Wczoraj na lotnisku w Luton-lot do Warszawy spotkała mnie dziwna sytuacja
Otóż na święta postanowiłem rodzinie przywieźć cydr w kegu (5 litrów). W tym celu wykorzystałem bagaż rejestrowany 10 kg.2 h później, już na bramce dowiedziałem się od Pani, że moja karta pokładowa zostaje zatrzymana, bo w bagazu rejestrowanym przewoże keg piwa. Z tego co wiem to ani piwo ani nawet (o zgrozo) piwo z CO2, nie jest zakazane w bagazu o ile jest to bagaż rejestrowany? Obsługa dała mi do wyboru: zostać na lotnisku i zachować keg lub oddać go i wejść na pokład. Dodali, że mam szczescie, ze pozwalaja mi leciec. Oczywiście poleciałem ' pytanie tylko od kiedy (o ile w ogóle), przewożenie piwa (w tym przypadku w kegu) jest zakazane. Wiem, że to nie majatek 18GBP, ale chodzi o fakt co z tym zrobić. Wizzair odpowiedział, że przewodzenie piwa, cydru jest dozwolone, ale nie odpowiadaja za decyzje lotniska.
Wychodzi na to, że mogą mi zabrać cokolwiek z bagażu - bo tak :( a przewoznik nie ponosi za to zadnej odpowiedzialności.
Ktoś decyduje o wyjeciu czegos z bagazu pasażera nie na podstawie przepisów, a na podstawie wlasnego widzimisię, nikt za to nie odpowiada, nie ma sie do kogo odwolac, bo nikt nie ponosi za to odpowiedzialnosci.
Piszę, bo juz sam nie wiem co z tym zrobic, a co kilkaset glow, to nie jedna.
Komentarze (5)
najlepsze
widocznie na tym lotnisku istnieje zakaz przewożenia pojemników wysokociśnieniowych np. metalowe pojemniki z gazem; garnki ciśnieniowe; kegi. Powód: mogą one posłużyć do produkcji bomby.
Mogą. Najczęściej tego nie robią, ale mogą.
Pociesz się, że nie wypiją tego cydru za twoje zdrowie, tylko zostanie on zniszczony. Przynajmniej teoretycznie. Jak jest w praktyce, to nie wiem, nigdy nie pracowałem na lotnisku.
Komentarz usunięty przez moderatora
nie ten sam i nie ta cena, ale marka i wygląd sie zgadza.