– Mieszkam na wsi, obserwuję ludzi od 30 lat. To się tliło i nagle doszło do głosu […] Mówię o takim zaprzaństwie, o narodzie gnuśnym, nacjonalistycznym i antysemickim. O lenistwie, brudzie, wewnętrznym niechlujstwie –
W tym wywiadzie powiedział też "I nagle moi przodkowie z Austriaków stali się Polakami. Ja bym teraz nie chciał w drugą stronę – zakończył rozmowę Stuhr." Ale o tym już niewygodnie było napisać?
Komentarze (39)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Stuhr nie rozumie znaczenia słowa zaprzaństwo.
Komentarz usunięty przez moderatora