Oburzenie na Islandii po naciskach polskiego ambasadora na gazete.
Polski ambasador w Reykjaviku zażądał od islandzkiej gazety przeprosin za artykuł o Marszu Niepodległości w Warszawie. W Islandii zawrzało, bo ostatnia podobna próba wywierania nacisku na niezależnego dziennikarza miała miejsce w latach 30. ubiegłego wieku.
Spring_is_coming z- #
- #
- #
- #
- #
- 188
- Odpowiedz
Komentarze (188)
najlepsze
Trzeba było nie mianować oficjalnie nacjonalistów organizatorami. To działa na ekstremistów budująco. Echo zajścia na arenie międzynarodowej było przewidywalne.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zwłaszcza że dziennikarz napisał prawdę.
Ja #!$%@?ę, ten ambasador dał się zrobić jak dziecko xD Zamiast sądownie to załatwić, to dał im kolejny argument do nazywania polaków nazistami xD
Takie listy/odpowiedzi są praktykowane na całym świecie.