Moim zdaniem ten biznes wygląda tak. Fikcyjna umowa na zastaw powiedzmy telefonu "gość" pożycza na tydzień 1000 złotych do oddania powiedzmy 1300 złotych i już mamy uprane legalne 300 złotych. I tak leci dzień za dniem.
Ludzie drodzy, to jest wywiad z samym sobą, wywiad pisany na zamówienie przez w miarę inteligentnego studenta jakiegoś humanistycznego kierunku albo po prostu dla portalu przez kogoś kumatego, kto tylko wszedł do lombardu na 5-10 minut. Dobarwiane odbarwiane i 1400zł klasa średnia... Ale jest wykop, tylko pogratulować!
Pracuje w lombardzie przeszło 2 lata, faktem jest, że większości zarabia się na najbiedniejszych. Praca jak każda inna, użeranie się z patologią to codzienność. W większości ludzie mają wyobrażenie lombardu z amerykańskich reality show - bardzo mylne wyobrażenie (wyceny na grube tysiące itp.) Ludzie nie rozumieją jednej rzeczy, przychodząc do lombardu chcąc sprzedać np. telefon wart 200 zł, dostaną połowę jego wartości, pozostała 100 zarabia lombard, to jest biznes, nie organizacja charytatywna,
Jak działa lombard? Pytam serio bo nigdy nie korzystałem. Przynoszę laptopa, dostaje za niego 1000zł i sobie go moge kiedy chce odkupić tylko, że za powiedzmy 1200zł? Więc jeśli tak jest to kto mówi, że akurat 1000zł a nie 1500zł? I czemu w lombardach na gablotach zawsze pełno jest używanego sprzętu? To przedmioty, których nikt długo nie odkupuje?
To kwestia ogólnej pauperyzacji społeczeństwa. Dziś klasa średnia staje się klasą średnią niższą. Bo co można kupić zarabiając 1400 złotych?
Jest zupełnie na odwrót. Historycznie nigdy klasa średnia nie była większa i nie mogła sobie pozwolić na więcej. Gość siedzący w Lombardzie widzi cały czas ten sam problem tych samych ludzi i doszedł do błędnych wniosków.
Wielka w tym zasługa polskich przedsiusiembiorców, płacących ludziom minimalną albo utrzymujących niewolników na śmieciówkach. Bo synuś musi jeździć po Portugaliach a córusia jeździć do szkoły aktorskiej do Londynu. Ale menda pijawka płaci wykształconej pracownicy 1500 zł na rękę - bo przecież na jej miejsce może przyjść Ukrainka. Przykre, że w Polsce człowiek dla człowiek to tylko pijawka - szczególnie w stosunkach pracodawca - pracownik.
@Radoos: czy w sklepie zapłacisz 2x więcej za bułki? Zapłacisz fryzjerce za strzyżenie 120zł, żeby ona mogła godnie zaplacić swojemu pracownikowi? Czy wiesz, jakie są koszta prowadzenia działalności (mam na myśli coś więcej niż skręcanie długopisów), ile trzeba walczyć o płatność?
@Radoos: Żadna osoba po 6 miesięcy od rozpoczęcia dzialalności nie jeździ bryką kupioną za gotówkę. Bryka może być w leasing, a stawianie domu do #!$%@?, bo można mieć działkę po rodzicach i zacząć od fundamentów. Za dużo się naoglądałeś filmów. W takiej fabryce masz koszmarne wydatki. Druga sprawa - ile chcesz płacić za prostą pracę? Przecież taka osoba może zrobić kursy i wiecej zarabiać.
Komentarze (297)
najlepsze
1. Stare,
2. gówno prawda,
3. sztuczne.
Nawiaze tylko do zdania o Anglii - mieszkam miedzy Wigan i Boltonem i bywam tam czesto. Ilosc lombardów niezmienila sie od ... od #!$%@? dawna.
Jest zupełnie na odwrót. Historycznie nigdy klasa średnia nie była większa i nie mogła sobie pozwolić na więcej. Gość siedzący w Lombardzie widzi cały czas ten sam problem tych samych ludzi i doszedł do błędnych wniosków.
Przykre, że w Polsce człowiek dla człowiek to tylko pijawka - szczególnie w stosunkach pracodawca - pracownik.
Czy wiesz, jakie są koszta prowadzenia działalności (mam na myśli coś więcej niż skręcanie długopisów), ile trzeba walczyć o płatność?
Bryka może być w leasing, a stawianie domu do #!$%@?, bo można mieć działkę po rodzicach i zacząć od fundamentów. Za dużo się naoglądałeś filmów.
W takiej fabryce masz koszmarne wydatki.
Druga sprawa - ile chcesz płacić za prostą pracę? Przecież taka osoba może zrobić kursy i wiecej zarabiać.