Orzechów włoskich było w tym roku że ludzie nawet ich nie zbierali. Natomiast jak przycinałem tuje na wysokość to znalazlem kilkanaście orzechów. W naszej dzielnicy są wiewiorki i to dwa gatunki, rude i brunatne. Wiewiorki nie mają łatywego życia bo prześladują je koty, i nieraz widziałem jak mój rudzielec zasadzał się ale z miernym rezultatem. Ale ciągle próbuje bo nuż wiewiórce zabuksują kończyny.
Komentarze (37)
najlepsze