Dobra, mogę zrozumieć psa na słupie, owcę na dachu i słonia w studzience, ale to włochate zwierzę wiszące na kablach...? Jak to tam wlazło? Nie wierzę, że to jest zwykły baran, to musi byś Super-Baran, ewentualnie kangur w przebraniu...
Zawsze mnie zastanawiało jak to jest, że w pewne miejsca tak łatwo wejść, ale już tak trudno wyjść i nagle rośnie się o +10 kg, i +10 cm, to jest chyba jakiś skomplikowany system wejść i wyjść.
Co do kota - okna uchylne to śmiertelna pułapka. Niedawno ktoś przyniósł do lecznicy takiego kotka, niby nie tkwił tak długo (podobno 10 minut), ale nie udało się go uratować. Więc jeśli masz kota i uchylasz okna, to uchylaj tak, żeby kot nie wyskakiwał (np. oba skrzydła na raz).
Komentarze (48)
najlepsze
Normalnie. :)
http://www.i-swinoujscie.pl/artykuly/12008/?page=0&sort=DESC&showall=1