Nie wierzę że to naprawdę się zdarzyło :D Człowiek rozumny, pobiegł za wcześnie i pomylił kierunki. Teraz nie się zdziwię jak ten twardy jak skała chłop załamie się psychicznie tym że zawiódł Nikolkę i sam targnie się na siebie... Ech, psycholog, lub nawet psychiatra konieczny tutaj, bo jak nie, to ryzyko duże że chłopak o tak słabej psychice się skończy...
To jak on po jednym dniu jest wyczerpany to jak chciał biec przez 5 tygodni? To kto teraz pobiegnie na koniec polski żeby uratować Dawidka z wycieńczenia?
@kubatre1: jak to - czego? GPSu! mam pewne podejrzenia, że Lord Vader z TomToma zwiódł go na ciemną stronę mocy. póki co to tylko przypuszczenia, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią mi, że tak właśnie się stało
Jedziemy ze szwagrem, nagle za zakretem lezy czlowiek. Szwagier po hamulcach - ledwo co wykrecil. Wysiadamy , patrzymy lezy gosc w krotkich spodenkach - pijany w sztok. Ha ! Zrobimy mu kawal. A ze akurat jechalismy na Wegry... Final znacie.
Komentarze (100)
najlepsze
Gdybym dał radę, to pewnie bym pobiegł.
Dać mu w mordę, w imię przyzwoitości.
Jak wielu innych napisalem, ze pewnie zwial z domu...