p$#%#!%enie. Niech gwizdają przed pałacem gdziekolwiek, nie na takiej ważnej uroczystości... i akurat miał racje że to nie ta sama Solidarność. Mieszkam przy kopalni i wiem jak pracuje "Solidarność". Nie powinni siebie tak nazywać.
A gdyby 30 lat temu ktoś powiedział strajkującym stoczniowcom tak:
"Słuchajcie, jeśli będziecie kontynuować strajk to komunizm w Polsce upadnie, ale stworzycie kraj, w którym rocznica Waszego strajku, wielkiego święta całego kraju będzie miejscem walki politycznej, miejscem wygwizdywania demokratycznych władz i skończy się awanturą"
salon24.pl i niezalezna.pl... ktos jeszcze czyta te bzdury?
zbulwesrowana niezależna.pl pisze:
Pojawienie się Jarosława Kaczyńskiego na obchodach 30. rocznicy Porozumień Sierpniowych przyjęto owacją na stojąco.
Setki osób zgromadzonych z okazji 30. rocznicy Porozumień Sierpniowych przywitały Jarosława Kaczyńskiego gromkimi oklaskami i okrzykami "Solidarność".
Jedynymi osobami, które nie klaskały, byli przedstawiciele rządu z premierem Donaldem Tuskiem na czele oraz prezydentem Bronisław Komorowski, którzy siedzieli w pierwszym rzędzie.
Tuska może i nie lubię za bardzo , bo to zadłużenie i podatek to jego wina , ale J.Kaczyński w porównaniu z nim to burak , i człowiek bez obycia jak dla mnie .
Poza tym to nie chodzi o Tuska, tylko że nie wiem czy wypada psuć atmosferę "święta" Solidarności. Bo jaki był z tego przekaz? Prawie nic o tym co się działo 30 lat temu, tylko przepychanki PO i PIS.
paranoją jest to, że na tych uroczystościach swoje półprawdy i pouczenia mógł wygłaszać niejaki Jarosław K., który w tamtych dniach siedział w ciepłym mieszkanku na Żoliborzu pod spódnicą mamy...
Mam dość przepychanek tych poj#%anych ludzi z ramienia POPiSSLDPSL. Mam naprawdę dosyć tego co się dzieje w tym kraju. Wyborcy mają w dupie to co partie mają do zaoferowania, lemingi się tylko interesują tym co powiedział D. T., S. N., J. K., B. K i kto tylko bardziej dosrał drugiemu. A oni robią sobie show jak w big brother. Wybory powinny chyba wyglądać w ten sposób, jak taniec z gwiazdami: wysyłamy esemeski
@bananowatwarz: Możesz sobie mieć dość, ale ci ludzie jacy by nie byli podejmują decyzje które cię dotyczą, więc wypadałoby się interesować co się dzieje, przynajmniej po to, żeby później nie być zaskoczonym.
gwizdać wolno i Tusk (jaki by nie był, czy się zmienił, czy nie) powiedział następnego dnia, że ma to w dupie. Więc o co halo? Media muszą mieć temat. Blogerzy też. Znudziło mnie to już jak oglądałem te żałosne przemówienia.
@cameel: wiesz, Cameel, ale nie bardzo masz prawo to oburzania się. Jesteś chyba najaktywniejszym PiSowcem na wykopie aktualnie i to jest fakt, którego nawet Ty nie możesz zakwestionować.
a co do podziału na "naszych" i "wrogów" to specjalistą i osobą, która wprowadziła i ciągle stosuje te określenia w swojej retoryce politycznej, jest Twój ukochany wódz...
a co do samej treści wykopu... tak, gwizdać nie wolno, nieważne czy to na premiera czy
Komentarze (19)
najlepsze
"Słuchajcie, jeśli będziecie kontynuować strajk to komunizm w Polsce upadnie, ale stworzycie kraj, w którym rocznica Waszego strajku, wielkiego święta całego kraju będzie miejscem walki politycznej, miejscem wygwizdywania demokratycznych władz i skończy się awanturą"
Ciekawe co by zrobili?
zbulwesrowana niezależna.pl pisze:
Pojawienie się Jarosława Kaczyńskiego na obchodach 30. rocznicy Porozumień Sierpniowych przyjęto owacją na stojąco.
Setki osób zgromadzonych z okazji 30. rocznicy Porozumień Sierpniowych przywitały Jarosława Kaczyńskiego gromkimi oklaskami i okrzykami "Solidarność".
Jedynymi osobami, które nie klaskały, byli przedstawiciele rządu z premierem Donaldem Tuskiem na czele oraz prezydentem Bronisław Komorowski, którzy siedzieli w pierwszym rzędzie.
Wszystkich ich szef PiS minął bez słowa.
Poza tym to nie chodzi o Tuska, tylko że nie wiem czy wypada psuć atmosferę "święta" Solidarności. Bo jaki był z tego przekaz? Prawie nic o tym co się działo 30 lat temu, tylko przepychanki PO i PIS.
http://www.wykop.pl/link/454305/jarek-pie-dolisz-nie-bylo-cie-tam/#comment-2836567
Niektórzy wbijają w Premiera szpilki.
To nie ludzie, to wilki.
a co do podziału na "naszych" i "wrogów" to specjalistą i osobą, która wprowadziła i ciągle stosuje te określenia w swojej retoryce politycznej, jest Twój ukochany wódz...
a co do samej treści wykopu... tak, gwizdać nie wolno, nieważne czy to na premiera czy