"Bohaterka" Solidarności przyjaciółką Komorowskiego
Tak tak, Henryka Krzywonos nie jest osobą znikąd - miesiąc temu zasiadała w komitecie honorowym Komorowskiego. Tyle na jej temat.
- #
- #
- #
- #
- #
- 51
Tak tak, Henryka Krzywonos nie jest osobą znikąd - miesiąc temu zasiadała w komitecie honorowym Komorowskiego. Tyle na jej temat.
Komentarze (51)
najlepsze
Ja p%%#%%%e, doczepiła sie banda to pani Henryki. Jutro przeczytamy, że dostała ona 1000zł za wystapienie oraz telewizor, po jutrze że tak naprawdę to ona nie przyczyniła sie do solidarnośći (pomijając fakt, że gdyby nie ona straj by sie rozpadł) a za tyg przeczytamy, że jest żydowskim cyklistą a jej dziadek był w wermahcie. Na litość boską czy wam na mózg już padło, zostawcie biedną kobiete w spokoju.
Ta podstępna Henryka Krzywonos zamotała w głowie śp. prezydentowej. Zakop.
Doh, internet nie gryzie.
moze babeczka sie zbulwersowala i powiedziala pare slow za duzo ale miala racje.
po 30 latach zamiast wspominac owczesne sukcesy to sobie dogardel skakali.
babranie sie w polityke na obchodach historycznych nie powinno miec miejsca a to czy ona nawet komorowskiemu loda robila kiedys tam nie ma z tym nic wspolnego.
W notce krytykuję stosunek mediów do tematów. Uważam, że nierzetelnością dziennikarską jest mówić o tym, że Krzywonos połajała Kaczyńskiego bez przytaczania szerszego kontekstu, a wręcz nim manipulując w ten sposób, że kobieta wychodzi na osobę w całej sprawie bezstronną, z ludu.
Nierzetelność ta jest powtarzana w każdym medium, do znudzenia.
to tak jakby przytaczać słowa kibica że Barca to gówniany zespół nie wspominając,
wpis na wykopedii jest o tyle mylny, że ja na blogu opisałem tylko proces w jaki można zmienić link sponsorowany GW na przykładzie jednego, nieobraźliwego linku. Ktoś wrzucił notke na wykop, ludzie narobili troche syfu i wszystko jak widzę zostało doczepione pode mnie. Z tymi multikontami to też nie było do końca tak jak podaje wykopedia ale doprawdy nie widzę sensu do tego wracać.
uszanowanko.
Miała rację. Jarosław Kaczyński w ogóle nie powinien być na tych obchodach. On nie miał wtedy nic N I C wspólnego z podpisywaniem porozumień. Jego brat był wtedy człowiekiem, który prowadził jakieś szkolenia dla pracowników czy coś w tym rodzaju. Jarosław zaistniał dopiero w 1989 roku.
Zastanówcie się, jakim prawem Jarosław Kaczyński może odnosić się do tych wydarzeń ? Żadnym k##%a żadnym. Ona
Komentarz usunięty przez moderatora
niedługo w kinach