@lenvrt: Mnie też to bardzo odpowiada (im wcześniej zapada zmrok, tym fajniej; w zimę super klimat jest i świetne doznania, np. spacer w padającym śniegu pod koniec grudnia tuż po godzinie 15 - no magia po prostu; jak można chcieć rezygnować z czegoś tak pięknego?), ale wielmożni ludzie pracy tego nie zrozumieją. Nie wiem, może po ciemku mają problemy z trafieniem do domu, czy co? Ciężko ich zrozumieć. Takie ich marne,
Powiem jedno. Będąc na dalekiej północy, stanęliśmy w miejscowości na pograniczu Fińsko-Norweskim. I co? Nic. Większość ludzi akurat była z Norwegii ale sklep stał po stronie Fińskiej ... i otwierał się zgodnie z fińską strefą czasową czyli mieli godzinę różnicy a to ledwie było kilka kroków. Był z tym problem? Żaden.
Dla mnie problemem jest to że takie państwa jak Hiszpania na siłę chcą być w tej samej strefie czasowej, ale z
@xaliemorph: ale ty nie rozumiesz istoty calej akcji. Nie chodzi o zrownanie calej europy do jednej strefy czasowej tylko o zaprzestanie przestawiania zegarkow te 2x w roku.
@mikkeboss: Ale dokładnie cały ambaras właśnie wynika z tego że niektórym nie pasują godziny czasu ustalonego który obowiązuje zimą a słonecznego, nie chcieli by bezsensownego przestawiania które zawsze rozbija na kilka dni, gdy jednocześnie dokładnie ten problem jest palący gdy kraje które absolutnie nie leżą w swojej strefie czasowej (przede wszystkim Hiszpania) lobbują za tym co jest im wygodne, ciągle lobbując by nadal cała UE siedziała w jednej strefie.
@zito-wacek: czesc sprzetu ma z automatu cofanie i dodawanie godzin. a 1999/00 to bylo zupelnie cos innego, nie przewidzieli / uwzglednili. Tzw "niedopatrzenie".
@bolo1: powiem inaczej - budzę się około 5-10 minut przed nastawionym budzikiem, biorę telefon do ręki i wyłączam budzik który mnie wkurza - jak raz na 3 miesiące obudzi mnie budzik, to cud... Mało tego - w sobotę i niedzielę, nie budzę się o tej porze co w tygodniu... I tak mam i już... a zmiana czasu już mi to zaburzy na tydzień czy dwa.
@bolo1: Zawsze mnie zastanawiało kto wymyślił to #!$%@? wstawanie na 8, przecież jakbyśmy wstawali na powiedzmy 12, robili do 20 i potem o 2 kładli się spać, w szczególności młodym byłoby lepiej
Nie. Rozmiar "wad" tego przestawiania to jest jakiś żart. Raz na pół roku zegarki przestawić.
Za to teraz wady będą konkretne - nie będzie wiadomo, w którym europejskim kraju jest jaki czas. Liga Mistrzów raz o 20:45, raz o 21:45. Gdziekolwiek chcesz jechać/lecieć za granicę - rozkminiaj, czy godzina jest podana według kraju takiego, czy srakiego. I taki bałagan przez cały rok, a nie przez pół dnia w roku.
Komentarze (368)
najlepsze
Dla mnie problemem jest to że takie państwa jak Hiszpania na siłę chcą być w tej samej strefie czasowej, ale z
Te rzeczy
Chodzić co weekend na libacje chlać do 4 rano, potem rzygać do 6, wstawać o 15, a w poniedziałek na 8 do roboty? Spoko!
Raz na pół roku pójść spać godzinę wcześniej/później? O nie nie nie! Toż organizm po tym się nie podniesie!
Mało tego - w sobotę i niedzielę, nie budzę się o tej porze co w tygodniu...
I tak mam i już... a zmiana czasu już mi to zaburzy na tydzień czy dwa.
Za to teraz wady będą konkretne - nie będzie wiadomo, w którym europejskim kraju jest jaki czas. Liga Mistrzów raz o 20:45, raz o 21:45. Gdziekolwiek chcesz jechać/lecieć za granicę - rozkminiaj, czy godzina jest podana według kraju takiego, czy srakiego. I taki bałagan przez cały rok, a nie przez pół dnia w roku.
Byla.mozliwosc glosowania dla.obywateli wiec raczej niemcy tu nie wioda decydujacej roli