O samym Bonim było setki razy i jego osoba nie nie zasługuje na uwagę ale pytanie brzmi kto go do cholery wybierał do Brukseli? Czy jeżeli już chodzicie na te wybory to macie pojęcie na kogo głosujecie czy tylko partia się liczy i miejsce na liście,przecież takie sprzedawczyki działają przeciw interesom tym którzy na niego głosowali.Kiedyś donosili i działali w interesie Moskwy a teraz Brukseli i Berlina
@Colaborant-100: Jako ciekawostkę podam, że wszedł z drugiego miejsca zdobywając 30 tys. głosów. Na pierwszym miejscu była Hubner z 225 tys. głosów. Wystarczy, że wyborcom przeszkadzał niemiecko brzmiący u-umlaut w nazwisku jedynki i chcąc oddać głos na PO głosowali na kandydata nr 2. W okręgu nr 4 byli kandydaci z większą ilością głosów, ale metoda D'Hondta pozwoliła Boniemu wejść z drugiego miejsca. Myślę, że ktokolwiek by się tam znalazł zasiadałby
Komentarze (23)
najlepsze
Czy jeżeli już chodzicie na te wybory to macie pojęcie na kogo głosujecie czy tylko partia się liczy i miejsce na liście,przecież takie sprzedawczyki działają przeciw interesom tym którzy na niego głosowali.Kiedyś donosili i działali w interesie Moskwy a teraz Brukseli i Berlina