Daleko od racjonalności – wydatki wojskowe II RP
W okresie pokoju polskie siły zbrojne składały się z 30 dywizji piechoty i 40 pułków kawalerii. Należały więc do stosunkowo licznych i w latach 1926 – 1939 ich stan wraz z oddziałami KOP wahał się od 280 do 330 tys. żołnierzy i oficerów. Taka ilość żołnierzy mocno obciążała budżet państwa...
sropo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 212
- Odpowiedz
Komentarze (212)
najlepsze
Generalnie się zgadzam, ale z tym fragmenetem bym polemizował. Niemcy i ZSSR były złe, bo wywołały wojne i stworzyły piekło na ziemi, bo poza działaniami czysto wojennymi doszły obozy koncentracyjne, łagry i czystki, gdzie ginęli nie tylko żołnierze. Natomiast II RP nie była zła. Zgadzam się, że można ją nazwać naiwną, nieprzygotowaną czy krótkowzroczną, ale
Ciekaw jestem tylko czy w obu przypadkach, czyli w II RP i obecnie ot sami z siebie tacy głupi byliśmy czy też wojsko było i jest przeżarte obcą agenturą.
@PDCCH: wtedy rządziła sanacja a teraz rządzi grupa rekonstrukcyjna sanacji - więc dlatego jest podobnie
@PDCCH: Jeżeli chodzi o Sowietów, to tak byliśmy przeżarci.
ale za to jaką partyzantke mieliśmy wspaniałą.
Jak to dzielnie bronili ojczyzny jak wszyscy #!$%@? do anglii, no niemcy by nam pozazdrościli
I cyk, uciekamy do Rumunii, a biedacy niech walczą do ostatniego żołnierza. (✌ ゚ ∀ ゚)☞
bo developerzy za mało javascriptu #!$%@?. Wincyj, na pewno będzie działać.
Wg mnie największy problem jest taki że do rozwoju wojska podchodzimy przedewszystkim emocjonalnie a nie pragmatycznie. Z teraźniejszych spraw to:
- WOT jako walczna partyzantka na tyłach wroga itp. Oddziały zbudowane bez konsultacji z ekspertami i wojskowymi. Program głownie polityczny, stosunkowo kosztowny jako całość jednocześnie mizernie podnoszący nasz potencjał militarny.
-