" na wniosek dyrektora krakowskiego zakładu karnego, który napisał, że w czasie odsiadki Bartłomiej K. nie otrzymał żadnych kar, tylko nagrody" jakoś zabójstwo ćwiartowanie nie bardzo pasuje do słowa nagrody mi. Resocjalizacja jakaś ambitna tu.
Ciekawe byłyby opowieści jej przyjaciół. Czy miała jakieś zainteresowania, studentka, może badała dziwne rzeczy. Tak nie wyobrażam sobie żebym miał siostrę i tak ją... Z bratem... Zbyt wiele zła w tak wąskim kręgu. Zdarzają się jednak degeneraci... Może dostali niskie wyroki za milczenie... Chroniąc innych członków swojej rodziny... Jednak lokalna społeczność pozwala im działać...
@BEMEKp: W tamtych stronach tak to się załatwia (tzn. myślę, że u górali jest jeszcze gorzej):
W drugim autobusie Jan Sojda, trzymając w rękach różaniec, przyjął od obecnych wspólną przysięgę milczenia. Każdy pocałował krzyż oraz każdemu został agrafką przekłuty palec, a ślad krwi odbity na kartce papieru, aby przysięga nabrała mocy. Każdy również otrzymał pieniądze,
ale się #!$%@?łem, i jak w tym kraju ma być normalnie?! te wyroki to kpina, do kamieniołomu i #!$%@?ć na własne utrzymanie do końca życia a jak zdechnie to rzucić psom.
Komentarze (213)
najlepsze
@BEMEKp: W tamtych stronach tak to się załatwia (tzn. myślę, że u górali jest jeszcze gorzej):