Amerykańska dzicz demoluje pomnik na cześć konfederackich żołnierzy.
I określenie dzicz jest zupełnie adekwatne - posłuchajcie wrzasków w tle, tej dzikiej radości... Wszystko dzieje się na Uniwersytecie Północnej Karoliny. W tle istne mulitkulti.
Gudek40 z- #
- #
- #
- #
- #
- 106
- Odpowiedz
Komentarze (106)
najlepsze
To zbrodniarz jakich mało, na prawdę uważasz że postumenty na jego cześć nadal powinny stać w przestrzeni publicznej?
**http://hgreen.people.ua.edu/transcription-carr-speech.html
Wstęp rzeczywiście ładny i opisujący poświęcenie żołnierzy konfederackich, ale dalej....
Przemawiający chwali się jak to batożył murzynkę tak długo aż z jej spódnicy zostały tylko strzępy. Za co? Bo obraziła białą panią. Ponadto tekst pełen odniesień do rasy anglosaskiej, bo biali to byli też katolic, żydzi itd. Tych również nie tolerowano.
pozniej nie ma co sie dziwic, ze opinie o PL sa takie, a nie inne
@deeper: no jak to na czym? Wszyscy murzyni są źli i głupsi. Także rasizm jest ok.
Oczywiście jak się spyta takiego wykopka to powie, że rasistą nie jest, on po prostu nie lubi czarny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@dr_gorasul: Swoich czy swojego zmarłego teścia? Tych drugich uwolnił 29 grudnia 1862 r. na 3 dni przed wejściem w życie Proklamacji Emancypacyjnej, która i tak by ich uwolniła. Dodatkowo Lee wypełniał testament zmarłego teścia, który napisał że jego niewolnicy mają być wypuszczeni najpóźniej po 5 latach od jego śmierci. Sama wojna secesyjna wybuchła 12.04.1861 r.
@NarysujMiBaranka: Jeszcze tylko parę krajów i w końcu prawacki porządek świata. Rok - dwa i WWIII (Polska pewnie z tydzień się utrzyma jak zwykle).
Komentarz usunięty przez moderatora