Nie wiem czy to dobry pomysł. Sam jeżdżę na motorze i krew mnie zalewa jak ludzie gapią się w telefony podczas jazdy. Nie raz miałem przez nich podbramkową sytuację z tego powodu. Ale ubezpieczalnie nie powinny mieć z tym nic wspólnego. Po to są płacone składki, żeby ubezpieczyć się nawet od głupoty. I tak z każdą kolizją te składki rosną. Kary z własnego majątku powinna odbywać się wyłącznie w obrębie mandatu. Inaczej
@dstrdstr w UK Tak właśnie jest, np. zmienisz koła czy opony na innego rozmiaru niż fabryczne i nie zgłosisz modyfikacji i masz wypadek, mogą odmówić wypłaty bo nie zgłosiłeś i oni tego nie ubezpieczali bo nie wiedzieli, wiele tego jest... aby tylko nie wypłacić
Świetny pomysł! ( ͡°͜ʖ͡°) Teraz tylko należy wymyślić jak sprawdzić czy kierujący korzystał (gapił się na ekran) z telefonu podczas zdarzenia. Ostatnio jechałem za graczem Pokemon i gość bezczelnie rzucał pokeballami stojąc na światłach. Oczywiście o płynnym i dynamicznym opuszczeniu skrzyżowania nie mogło być mowy.
Komentarze (9)
najlepsze
Ostatnio jechałem za graczem Pokemon i gość bezczelnie rzucał pokeballami stojąc na światłach. Oczywiście o płynnym i dynamicznym opuszczeniu skrzyżowania nie mogło być mowy.