Eee tam. To nic takiego. Lepsze to niz nasi polscy sebixoluby, ktorzy by moze jeszcze kibicowali temu brytyjskiemu kierowcy a przy jego zatrzymaniu glosno by protestiwali, wyzywali policje i w inny sposob przeszkadzali by.
Czy dziennikarz Dailymail pytał robiących zdjęcia, z czym robią sobie te zdjęcia? A może z parlamentem, bo most jest zamknięty, żeby tam podejść, a może z Big Benem, z tego samego powodu, a może po prostu na znanym moście? A propos Daily Mail ...
DailyMail ze zrodla sam sobie uklada bata na dupe. Kazdy kto zna Lndyn wie, ze foty pod big benem to obowiazkowa atrakcja dla turystow. Skad ci turysci mieli wiedziec, ze byl jakis atak terrorystyczny? Gazeta mysli, ze ci ktorzy przybyli dzien wczesniej czy dwa siegaja do smartfona co 5 minut wyluskujac wiadomosci co tam nowego w Londynie, otoz nie. Jestem przekonany, ze te przypadkowe osoby ze zdjec chcialy miec zdjecie z big
Komentarze (78)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora