Urzędniczka, która rozwiązała Marsz Powstania Warszawskiego to była SB-czka.
Ewa Gawor, podporucznik MO, absolwentka Wyższej Szkoły Oficerskiej im. Feliksa Dzierżyńskiego oraz pracownik Departamentu PESEL MSW. Objęta ustawą dezubekizacyjną. Typowy sprawca wydarzeń, w których pluje się na wszystko co Polakom drogie.
tuvix z- #
- #
- #
- 211
Komentarze (211)
najlepsze
Zakop za to całe wykopowe szambo.
@arbux: i bauman to też przypadkowy agent i autorytet gwna wyborczego. A Bartoszewskiego Niemcy zwolnili z Auschwitz ze względu na stan zdrowia ;) Same przypadki
Departament PESEL wraz z
Departamentem Techniki(instalacja podsłuchów, podrabianie dokumentów etc.),
Biurem „B”(inwigilacja dyplomatów i cudzoziemców),
Biurem „C”(archiwum UB i wszystko co z dokumentami związane),
Biurem „W”(tajne czytanie korespondencji i przeglądanie przesyłek)
Zarządem Łączności
wszedł w skład Służby Zabezpieczenia Operacyjnego (funkcję szefa tej struktury sprawowali kolejno członkowie ścisłego kierownictwa resortu: gen. bryg. Konrad Straszewski i gen. bryg. Stefan Stochaj)[7].
https://pl.wikipedia.org/wiki/Departament_PESEL_MSW
A dyrektorami departamentu byli pułkownicy UB.
@milo1000: Tak. Właśnie teraz wyszło szydło z worka. Paniusia z ub poczuła się dotknięta hasłem 'Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę" i nasłała policję na Marsz Powstania Warszawskiego.
Cytat z Konstytucji:
§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
ONR ciągle wyłazi spod kamienia poprzez g@wno-portale. ZAKOP.