@slave89: Dokładnie i chociaż sam mam samochód lepszy niż tico to wcale nie wyśmiewam sie z nikogo kto ma gorszy samochód, wręcz przeciwnie myśle że każdy w domu powinien mieć takiego cintka z gazem hehe ;)
Prawdziwy facet woli popracować za granicą pół roku i jeździć samochodem jaki zawsze chciał mieć. Jeśli autor chce jeździć TICO bo nie jest fanem motoryzacji to OK jego sprawa. Ja jeżdżę BMW e39 530D. Wole samochód który jest 100 razy bardziej wygodny, ma elektryke, nie boje sie że podczas wyprzedzania rowerzysty nagle straci moc i wbije sie na czołówke, moge spokojnie jechać autostradą 180km/h i po przebyciu dystansu 2000 kilometrów wyciąść i
@WuQPL: Ja mam UNIBIKE MISSION. Spalanie 0L, przyspieszenie 10 sekund do 40 km/h (dalej jest ograniczenie prędkości, chyba że z górki) ;)
U mnie w pracy koledzy też kupują spoczne furki. Jeden 6 letnia limuzynkę (szef ma to samo auto, tylko, że nowe - od firmy, tankowanie za free, tak jak cała reszta), inny kupił opla - nie stać go było na tankowania, po kilku miesiącach go sprzedał ;)
Kilka lat temu, mój ojciec wymienił TICO na opla corse. Podstawowa wersja, nic więcej mu nie potrzeba tak naprawdę. Różnica żadna. Teraz mi przykro, że namawiałem ojca na lepsze auto - zamiast 20tysięcy na tico, wydał 40 na opla. Auta różnią się tylko
Komentarze (4)
najlepsze
U mnie w pracy koledzy też kupują spoczne furki. Jeden 6 letnia limuzynkę (szef ma to samo auto, tylko, że nowe - od firmy, tankowanie za free, tak jak cała reszta), inny kupił opla - nie stać go było na tankowania, po kilku miesiącach go sprzedał ;)
Kilka lat temu, mój ojciec wymienił TICO na opla corse. Podstawowa wersja, nic więcej mu nie potrzeba tak naprawdę. Różnica żadna. Teraz mi przykro, że namawiałem ojca na lepsze auto - zamiast 20tysięcy na tico, wydał 40 na opla. Auta różnią się tylko