Metkowa zgroza. Wielkie koncerny odzieżowe nienawidzą konsumentów
![Metkowa zgroza. Wielkie koncerny odzieżowe nienawidzą konsumentów](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_fZXkT1hI3E48pwy3B7KkUkJ4Rue6nvRo,w300h194.jpg)
Codziennie nosimy ubrania, a pod nimi są drapiące metki. Tworzą wielowarstwowe narzędzie tortur, którego nie sposób się pozbyć. Niestety ich pedantyczne przyszycie sprawia, że próba ich usunięcia jest niemal równoznaczne z uszkodzeniem ulubionego ciucha. To historia o nastawionych na...
![apaczoo](https://wykop.pl/cdn/c3397992/apaczoo_DezaGLdpU2,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 23
- Odpowiedz
Komentarze (23)
najlepsze
źródło: comment_sQHlNeQJybLNDAxgsxWrKcPcE2MJLDFj.jpg
Pobierz¯\_(ツ)_/¯
źródło: comment_23q7zBR8rQcrriKwi6V7yourdRUgnmm2.jpg
Pobierz@gardan
@wykopiwniczanin
@prewenaza
O ile przepisy się nie zmieniły to producent nie musi umieszczać na metce informacji o materiale, który stanowi mniej niż 5% składu danej rzeczy. Dlatego nie pisze się o gumie w majtkach, guzikach/napach w koszulach czy ćwiekach w kurtkach.
Czyli może napisać 95% bawełna i nie podać reszty, ale nie może napisać 100% bawełna.
Jeśli nie zważymy tego przed zakupem, przypadkiem kupimy ubranie z taką metką, zaczniemy nosić i dopiero wtedy zauważymy, że coś nie gra to należy takie znoszone ubranie zwrócić do sklepu jako towar niezgodny z umową.
Moja siostra zawsze tak robi, choć by było brudne, poplamione i podarte muszą zwrócić kasę bo próbowali oszukać klienta podając inny skład
Jakoś