Cześć Wszystkim,
w dniu dzisiejszym miałem pecha i mój samochód został odholowany :-/ Oczywiście zgadzam się z tym, że popełnione zostało wykroczenie, jednak uważam,że kara za nie jest nieadekwatna do przewinienia. Za poniższy wybryk - utrudnienie ruchu (samochód omijający musiał wjechać na linię ciągłą) - mój samochód został odholowany co kosztowało mnie 800 PLN (jakieś 20 % jego wartości). Mandat przyjąłem nie wskazując kierującego - tak więc w sumie nie przyznałem się do winy.
Mam wielką prośbę do wykopowiczów - o pomoc i porady.
- czy istnieje możliwość odwołanie się od decyzji strażnika miejskiego jako niesłusznej, jeżeli tak to w jaki sposób to zrobić
- czy ma sens sądowne rozwiązywanie tego problemu - z jakimi kosztami trzeba się liczyć w przypadku przegranej sprawy
- czy jesteście w stanie ewentualnie polecić jakąś kancelarię, konsultantów prawnych mogących pomóc w tej kwestii
Poniżej opisywane przewinienie:
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc :-)
Komentarze (12)
najlepsze
wojewódzki ośrodek ruchu drogowego i kolejny egzamin
@piotredarew: nie masz racji. Były wyroki sądowe na korzyść osoby, która przyjęła mandat. Ale w tym akurat zdaniu masz rację - temat zamknięty.
@piotredarew: Przyjąłeś #grammarnazi
Żaden sąd nie uzna twojego odwołania, ale to twoje pieniądze, możesz je wydawać jak chcesz:-)
@mikh: 2 x tak. Jest to wykroczenie i jest nagminne. Ale generalnie to wina ustawodawcy, który nie ogarnia skutków swojego działania.
@zgredek85: patrz pan, a Prawo o Ruchu Drogowym nie rozróżnia... Każde przecięcie podwójnej ciągłej (jeśli nie jest umożliwione przez znaki pionowe lub kierującego ruchem) jest karane mandatem (oczywiście, jak ktoś z bloczkiem mandatowym lub fotoradar cię wyhaczy).
A jak inaczej mieli odblokować drogę?
Art. 130a.
1. Pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku:
1) pozostawienia pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu;
Zaparkowałeś w