Za pierwszym razem ok, ale za każdym następnym wchodzi lepiej. Prodigy chyba nigdy nie wypuściło nic słabego... a przynajmniej nie kojarzę nic co by mi się od nich nie podobało.
Kurła kiedyś było teraz już nic nie ma. Najlepiej żeby grali identycznie i się nie zmieniali żebyśmy w wieku 30 i 40 lat nie marudzili na stronie z obrazkami o tym że to nie to samo prodiży co kiedyś. Mózg mi staje.
@kirk85: Dokładnie moje pierwsze skojarzenie to Pendulum. A kawałek średniak, ale sami sobie tak wysoko zawiesili poprzeczkę, że jest nie do przeskoczenia.
Komentarze (120)
najlepsze
Prodigy chyba nigdy nie wypuściło nic słabego... a przynajmniej nie kojarzę nic co by mi się od nich nie podobało.