Jestem wielkim zwolennikiem austriackiej szkoły ekonomii. Myślę, że jako jedna z nielicznych upiera sie przy tym, ze pieniadze i bogactwo bierze się z pracy (pracy, która jest potrzebna innym), a nie w wyniku przelewania kasy z kubka do kubka czy tez innych cudownych sposobow.
Jest w tym wszystkim jakiś chichot. Szkoła Ekonomii staje się znana na cały świat ponieważ wyznaje zasadę, że bogactwo bierze się z pracy.
No niestety. We współczesnym świecie takie twierdzenie staje się na prawdę wartościowe, bo dzisiaj pieniądz niemający oparcia w złocie, po prostu się tworzy. Dlatego spekulacja daje się wszystkim tak bardzo we znaki.
Komentarze (7)
najlepsze
No niestety. We współczesnym świecie takie twierdzenie staje się na prawdę wartościowe, bo dzisiaj pieniądz niemający oparcia w złocie, po prostu się tworzy. Dlatego spekulacja daje się wszystkim tak bardzo we znaki.
Warto poszukać całości i wtedy wykopać