@sops: nie ma pewności, ale w mojej okolicy jest prosta korelacja. Jak ropuch zamknięty to nie ma darcia mordy. Odbijam argument wcześniejszego zaopatrzenia się w alkohol- Seby nie przewidują dalej niż do końca otwartej flaszki wiec nie ma szans aby to nie zadziałało.
Odnosi się to tylko do Starego Rynku czyli również 'centrum imprezowego' gdzie są dziesiątki klubów i pijalni alkoholu. Kto będzie chciał to i tak sie nawali, z tą różnicą, że da zarobić właścicielowi klubu, a nie sklepu.
NIC się nie zmieni. Przecież Stare Miasto to tylko #!$%@? galerie handlowe i knajpy XD Jak zaczną odbierać knajpom koncesję, to Stare Miasto zdechnie na dobre.
Sklepy z alkoholem na Starym Rynku są niepotrzebne – mówi Mariusz Harmasz, który mieszka od 10 lat przy ul. Wrocławskiej. – Za dwa tygodnie się wyprowadzam, bo mam tego dość.
No i ciekawe gdzie się przeprowadzi pan Mariusz Harnaś - na Rataje? Na Jeżyce? Na Wildę?
Komentarze (42)
najlepsze
( ͡º ͜ʖ͡º)
Co nie zmienia faktu, że to i tak lipa..
Wystarczy kupić wcześniej i trzymać w lodówce, co za problem
No i ciekawe gdzie się przeprowadzi pan Mariusz Harnaś - na Rataje? Na Jeżyce? Na Wildę?