Az przypomnialem sobie filmik, w ktorym to ceglowka wypadla z jadacej z naprzeciwka ciezarowki i wpadla przez przednia szybe od strony pasazera zabijajac kobiete. Kierowca byl syn kobiety. Nigdy nie zapemne dramatycznego krzyku tego chlopaka :(
Ostatnio co prawda nie mewa, nie gołąb (a zapewne jaskółka) nasrałaby mi w oko podczas jazdy rowerem. Szczęście w nieszczęściu, że miałem zarzucone okulary na oczy.
Komentarze (75)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora