Film bardzo ciekawy, ale zakop za opis. Jak to mówią, istnieją katolicy i ateiści, ale są też katole i gimboateiści. Tutaj mamy do czynienia z tym drugim przypadkiem obrzucania drugiej strony łajnem. Żaden fanatyzm nie jest dobry.
@Schneider_Dvorzak: Nie uważam się za wojującego ateistę ani nawet za ateistę. Szanuję ludzi wierzących i w żaden sposób mi oni nie przeszkadzają póki nie próbują mnie zmusić do swoich racji. Ten film odwołuje się tylko do zasad logiki i pokrywa się z moimi przemyśleniami. Jeśli masz jakieś kontrargumenty to się nimi podziel.
Komentarze (3)
najlepsze