Funkcjonariusz Straży Granicznej uratował z pożaru dwójkę dzieci
Bohaterski wyczyn funkcjonariusza z Placówki Straży Granicznej we Wrocławiu. Mężczyzna uratował z pożaru dwoje dzieci w wieku 14-16 lat. Mężczyzna po wyciągnięciu z płonącego budynku dzieci odłączył prąd i gaz, a następnie zajął się gaszeniem ognia. Po 15 minutach na miejsce dotarli strażacy
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- 31
Komentarze (31)
najlepsze
Gość jechał do albo z lotniska najpewniej bo akcja wydarzyła się na Starachowicach, a to w połączeniu ze Strażą Graniczną świadczy, że raczej gość pracuje na lotnisku.
Za takie akcje to obojętnie czy ktoś jest z SG, Policji, Straży Pożarnej czy jest ochroniarzem z Biedronki zawsze należy się szacunek.
@ddrzazga: Nie napisali by. Nigdy nie widziałem artykułu "zbrojarz uratował dziecko z pożaru" albo "hydraulik wyciągnął tonącego z rzeki".
@Kargaroth: Popieram. Nasi pogranicznicy w każdym ustroju byli szanowani, zawsze robili dobrą robotę. A w wolnej Polsce Straż Graniczna stała się profesjonalną, dobrze wyszkoloną formacją, która skutecznie ochrania kilka tysięcy kilometrów granicy RP, w tym dobre kilkaset kilometrów granicy UE i Schengen. Imigranci są kontrolowani i w razie czego deportowani, granice są dobrze chronione, a funkcjonariusze znają się na swojej
Nie tylko wykonują skrajnie ważną pracę ochrony naszych granic, nie tylko cały czas słychać, że mają w tym spore sukcesy, ale jeszcze często zdarzają się takie sytuacje wlasnie jak ta.
Znam całą placówkę u siebie w mieście i ich podejście do pracy jak i ludzi jest na tyle spoko, że można porozmawiać jak człowiek z człowiekiem, a nawet się pośmiać, no i oczywiście często odwalają kawał dobrej roboty o której się nie mówi nawet. Nie wywyższają się tym, że noszą mundur, w porównaniu