@kosma1: Bo to może nawet nie jest Polska i to jego prywatny las, więc może?
Wy to byście #!$%@? wszystkich #!$%@? najchętniej niezależnie od sytuacji. Wystarczy was tylko podpuścić. Przypomina mi się scena z czarownicą z doczepionym nosem z Monty Pythona.
Poradzicie co robić w przypadku spotkania tych kretynów na quadach jak się nie ma przy sobie uzi? ;-) Mówię o sytuacji z życia... Często jeżdżę sobie tu i ówdzie rowerem, a to nad rzeką, a to w lesie, terenem. Nieraz pędzi na pełnej cooorvie taka banda zjebów robiąc hałas, podrywając tumany kurzu etc. Ogólnie wnerwiają mnie takie typy niszczące przyrodę i mające w nosie innych bywalców lasów, łąk i pastwisk. Można to
@gulo: Policja. Straż leśna i leśniczy jeśli jeżdżą po lasach państwowych. Ja naprawdę jestem cierpliwy, ale quadziarze reprezentują największy poziom #!$%@?. Kiedyś widziałem rezerwat torfowy zryty przez tych trzanów.
@gulo: Jak to się robi, jak tylko słyszysz to zjeżdżasz z drogi i czekasz aż przejadą, teren jest tak samo twój jak i ich, ja zawsze zjeżdżam na bok i czekam aż przejadą i w cale mi to nie przeszkadza niech sobie jadą. Gdyby nie pojazdy jeżdżące po tych ścieżkach to nie przejechał byś w cale bo by były nie ubite i nie wyjeżdżone plus zarosły by trawą.
Komentarze (38)
najlepsze
Wy to byście #!$%@? wszystkich #!$%@? najchętniej niezależnie od sytuacji. Wystarczy was tylko podpuścić. Przypomina mi się scena z czarownicą z doczepionym nosem z Monty Pythona.
źródło: comment_WKzeSKXisAQKHOkA2kzW5aXQytL6xyke.gif
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora