W Polsce niestety byłoby podobnie. Nie mówię tu o niewłączeniu systemów ppoż, a o świadomości ludzi. Ilu z Was, Mirki i Mirabelki, brało udział w ćwiczebnym alarmie ppoż w jakiejś instytucji? W szkole, w pracy? A jeśli braliście to kiedy ostatnio? 5 lat temu, 10? Ludzie nie wiedzą jak się zachować, którędy się ewakuować. Właściciele budynków zamykają wyjścia ewakuacyjne, a klucze ma mityczny pracownik, który w razie zagrożenia musiałby oblecieć cały budynek
Komentarze (148)
najlepsze