Pan Waldek z cargo, ten z "Kilera”. Czy naprawdę pracuje w firmie handlingowej?
Samolot startuje, leci, ląduje. Sporadycznie w akompaniamencie oklasków, staropolskiego zwyczaju lotniczego. I co dzieje się dalej, zanim uda się w kolejny rejs? Nastąpi ściśle zaplanowana sekwencja czynności, na którą jest naprawdę niewiele czasu, nie więcej niż kilkadziesiąt minut.
Willy666 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
- Odpowiedz
Komentarze (2)
najlepsze