Przyroda jest okrutna. Samce wielu gatunków, często zabijają nie swoje młode. Ludzie natomiast, mają bardzo wybiórcze i emocjonalne postrzeganie przyrody.
@wyrewolwerowany_z_powylamywanymi Co więcej, przedstawiciele wielu gatunków zabijają nawet własne młode, jeśli okaże się, że jest ich za dużo by wszystkie odchować. Lepszy jeden wypasiony potomek niż 5 wychudzonych zdechlaków, które i tak wkrótce padną.
Zastanawiam się skąd się bierze w przyrodzie, przepraszam za słowo, takie #!$%@??
@mariomastah: łu panie, są mega rzeczy. Nie tak dawno na jakimś Discovery, czy innym oglądałem o mrówkach zombie sterowanych/przejmowanych przez pasożyty.
@Mr--A-Veed: W takim wypadku lepiej brzmiałby: Kukułka, ptak sk*rwysyn. Chociaż jak zauważyłeś, to jest bardziej natura, a nie cecha charakteru. Pytanie kiedy kończy się natura, a pojawia się charakter, patrz zachowanie kotów.
Chciałem tu wrzucić przykład facetów nieświadomie wychowujących nie swoje dziecko, ale to jednak nie do końca pasuje. W kukułczym przykładzie oszustwo dokonuje się na całej rodzinie, nie tylko na samcu.
@dowidzenia: Ich głównym pokarmem są gąsienice, wiec muszą. Co ciekawe z naszego punktu widzenie są bardzo pożyteczne, bo zjadają głównie włochate gąsienice, które są omijane przez większość gatunków. Takie gąsienice posiadają włoski parzące, które wbijają się w śluzówkę żołądka powodujące zatrucie lub nawet śmierć ptaków. Natomiast żołądek Kukułki jest tak zbudowany, że nic im się nie wbija i mogą bez problemu zajadać się takimi gąsienicami.
Komentarze (89)
najlepsze
Ludzie natomiast, mają bardzo wybiórcze i emocjonalne postrzeganie przyrody.
@mariomastah: łu panie, są mega rzeczy. Nie tak dawno na jakimś Discovery, czy innym oglądałem o mrówkach zombie sterowanych/przejmowanych przez pasożyty.
Wylatuje na zimę do afryki poznać bananowego księcia. Wraca z brzuchem. Podrzuca dziecko rodzicom i dalej w tango ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co ciekawe z naszego punktu widzenie są bardzo pożyteczne, bo zjadają głównie włochate gąsienice, które są omijane przez większość gatunków. Takie gąsienice posiadają włoski parzące, które wbijają się w śluzówkę żołądka powodujące zatrucie lub nawet śmierć ptaków. Natomiast żołądek Kukułki jest tak zbudowany, że nic im się nie wbija i mogą bez problemu zajadać się takimi gąsienicami.