"nie spodobało mu się to i wjechał mi w bagażnik" #!$%@?, 2:35 widać że specjalnie jadąc lewym pasem zatrzymał się by tamten musiał dać po hamulcach. Zakop.
nie wiem gdzie słyszysz poślizg opon, akurat żadnego nie było. A przyhamowałem, by mnie objechał - nie miałem ochoty jechać przed nim, z jego długimi lampami świecącymi mi po lusterkach.
Ponieważ, jak można się było łatwo domyśleć, rozgorzała burzliwa dyskusja pod filmem, to pozwólcie, że wyjaśnię całe to zdarzenie. Nie jest bowiem możliwe, bym dał radę odpowiedzieć na każdy komentarz.
1. Jechałem lewym pasem, zbliżając się do skrzyżowania, na którym miałem zamiar skręcić w lewo. Nasze przepisy nie zabraniają jazdy lewym pasem po mieście, nie nakazują jazdy prawym i nie zabraniają wyprzedzania z prawej. Nawet w Polsce na takiej
Hiob wielki katolik, a na drodze sprawia zagrożenie dla innych kierowców i pieszych, nie wiem czy jeszcze jest na YouTube film jak #!$%@? swoim BMW i daje w #!$%@?ę na ostrym zakręcie, aż ląduje w rowie - popisów jego "umiejętności drogowych" było o wiele więcej
@nowoprzybyly: Nie zrozum mnie źle, oczywiście winnym jest kierowca, który wjechał w bagażnik. Trudno jednak współczuć staruszkowi przy tak złośliwej jeździe.
Pytanie w kwestii formalnej, jak on je z tymi zapuszczonymi kłakami, przez słomkę? Wygląda to... no #!$%@?, obrzydliwie to wygląda.
Klepanie z matką różańca w czasie jazdy też spoko a potem:
Ja #!$%@?ę, radio bym włączył, jakiś Black Sabbath ale zaraz będzie marudzić, że szatanisty... co by tu... a wiem, przyhamuję #!$%@? z tyłu... - Oooo... to się zlękłam, co to tak strzeliło?
Komentarze (47)
najlepsze
#!$%@?, 2:35 widać że specjalnie jadąc lewym pasem zatrzymał się by tamten musiał dać po hamulcach.
Zakop.
@pawmie: i w sumie to nie wiadomo co, bo równie dobrze sytuacja by się mogła skończyć na pokazaniu broni i ucieczce napastnika.
Komentarz usunięty przez moderatora
Klepanie z matką różańca w czasie jazdy też spoko a potem:
Ja #!$%@?ę, radio bym włączył, jakiś Black Sabbath ale zaraz będzie marudzić, że szatanisty... co by tu... a wiem, przyhamuję #!$%@? z tyłu...
- Oooo... to się zlękłam, co to tak strzeliło?