Dziewczyna namiętnie całuje się z chłopakiem w parku, ale co chwila spluwa w krzaki. Po którymś razie chłopak nie wytrzymał. -Czemu tak plujesz? -No, bo wiesz, przed chwilą robiłam loda Jackowi, który wcześniej pchał w dupę Przemka, który wcześniej jadł makowca i teraz coś mi siedzi między zębami.
Leży facet na łożu śmierci. Lekarz powiedział, że nie dotrwa do rana. Nagle poczuł z kuchni zapach jego ulubionych ciasteczek czekoladowych zrobionych przez żonę. Ostatkiem sił wydobył się z lóżka i czołga się do kuchni. Zapach tych ciasteczek przypominał mu dzieciństwo, on wiedział, że zasmakuje ich po raz ostatni. Wczołgał się do kuchni i widzi jak jego żona przygotowuje te ciasteczka, o których teraz marzył. Ostatnimi siłami siegnął po jedno i w
@kolo1992: Właśnie opowiedziałem ten dowcip mojemu różowemu. Nie dość, że znała zakończenie gdzieś w połowie, to powiedziała, że też by tak zrobiła. ( ͡°ʖ̯͡°)
Do księgarni wchodzi kobieta w żałobie, trzymając w ręku książkę „Grzyby wokół nas“. Księgarz ściska jej rękę: - Szczere wyrazy współczucia, wydawnictwo już poprawiło te błędy!
John jak zwykle w sobotę udał się na partyjkę golfa. Żona zaczęła się martwić, gdy nie wrócił o zwykłej porze. Robiło się coraz później. W końcu wybiła 23.00 kiedy mąż przyjechał. Wystraszona żona wybiega mu na spotkanie i pyta: - Co się stało? Dlaczego wracasz tak późno?! - Aaa, Jerry miał zawał przy trzecim dołku.
Młody Jasiu przychodzi na basen i już zamierza skoczyć na główkę do wody, gdy zatrzymuje go ratownik i pyta: -Jasiu, czy ty w ogóle potrafisz pływać? -Oczywiście -Nie wierzę, zanim pozwolę Ci skakać musisz pokazać mi, że potrafisz pływać. -Ok Jasiu zszedł po drabince na płytką wodę i pływa po szerokości, kraulem, żabką, na grzebiecie, pod wodą. Zaskoczony ratownik mówi.
porodowka, ojciec czeka zdenerwowany wychodzi lekarz z dzieckiem na reku. nagle rzuca dzieckiem o podloge i zaczyna je kopac jak pilke po calym korytarzu ojciec w szoku: czlowieku co ty robisz! lekarz: zartowalem. zmarlo przy porodzie.
Komentarze (332)
najlepsze
-Czemu tak plujesz?
-No, bo wiesz, przed chwilą robiłam loda Jackowi, który wcześniej pchał w dupę Przemka, który wcześniej jadł makowca i teraz coś mi siedzi między zębami.
- Szczere wyrazy współczucia, wydawnictwo już poprawiło te błędy!
John jak zwykle w sobotę udał się na partyjkę golfa. Żona zaczęła się martwić, gdy nie wrócił o zwykłej porze. Robiło się coraz później. W końcu wybiła 23.00 kiedy mąż przyjechał. Wystraszona żona wybiega mu na spotkanie i pyta:
- Co się stało? Dlaczego wracasz tak późno?!
- Aaa, Jerry miał zawał przy trzecim dołku.
Najtrudniejsze w tej rozmowie było udawanie zaskoczonego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Co jesz?
- Banana.
- A czemu on jest taki czarny?
- Bo go jem drugi raz.
-Jasiu, czy ty w ogóle potrafisz pływać?
-Oczywiście
-Nie wierzę, zanim pozwolę Ci skakać musisz pokazać mi, że potrafisz pływać.
-Ok
Jasiu zszedł po drabince na płytką wodę i pływa po szerokości, kraulem, żabką, na grzebiecie, pod wodą. Zaskoczony ratownik mówi.
- Co! A jak samochód wjechał do kuchi?
wychodzi lekarz z dzieckiem na reku.
nagle rzuca dzieckiem o podloge i zaczyna je kopac jak pilke po calym korytarzu
ojciec w szoku: czlowieku co ty robisz!
lekarz: zartowalem. zmarlo przy porodzie.