Artykuł ma szlachetne intencje, ale jest po prostu słaby... Niepotrzebnie autorka uciekła się do kłamliwego porównania skóry karpia do ludzkiego oka. To absolutnie bez sensu. Skóra ryby, tak jak każdego innego kręgowca, pełni m. in. funkcję ochronną i jest (w oczywistych granicach) wytrzymała. Karpia można normalnie dotykać nie sprawiając mu bólu.
Dalej tekst o tym, że nie umiemy poprawnie zabijać, ale ani słowa o tym jak to robić... Otóż podpowiem: karpia uderzamy
Otóż nie można. Fundujemy karpiom przedświąteczną jazdę w postaci podduszenia w plastikach, ogłuszania i, często, cięcia na żywca, bo kto w dzisiejszych czasach potrafi „prawidłowo” zabić rybę.
Komentarze (5)
najlepsze
Dalej tekst o tym, że nie umiemy poprawnie zabijać, ale ani słowa o tym jak to robić... Otóż podpowiem: karpia uderzamy