Upuszczała synowi krew aby chorowało. Dziecko miało ponad 100 transfuzji
Przez sześć lat 35-letnia Dunka systematycznie upuszczała krew swojemu synkowi, by przekonywać lekarzy o jego ciężkiej chorobie. Chłopiec miał w swoim życiu ponad 100 transfuzji. Kobieta została zatrzymana, a jak pisze duńska prasa, dziecko czuje się już dobrze.
smartswiat-com z- #
- #
- 30
Komentarze (30)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Matka miała właśnie zastępczy syndrom Munchhausena - uczyniła, że jej córka jeździła na wózku (miała podawane leki zwiotczające mięśnie), była "chora" na leukemię, astmę i inne choroby, przeszła ogromną ilość zabiegów, a jej rozwój intelektualny zatrzymał się w podstawówce. Nie przewidziała jednak, że córka któregoś dnia odkryje, że tak na prawdę jest zdrowa i postanowi ją zabić. Polecam dokument, a więcej info
http://www.imdb.com/title/tt3229092/
Matka uzależniona od hazardu znalazła sobie źródło dochodu. Ogoliła syna na łyso, posadziła na wózku i zaczęła wszystkim mówić że syn jest śmiertelnie chory. Chyba nawet sam syn w to uwierzył. I kasa płynęła szerokim strumieniem.