To prawo adresowane jest przeciwko jednemu z elementów tak zwanego „ubogacania” kulturowego, wprowadzanego na siłę od wielu lat we Francji przede wszystkim przez przybyszy spoza Europy, stąd też i oskarżanie o rasizm - dla francuskiej lewicy albowiem niezdolni do adaptacji obcy oraz ich niczym nie zmącony dobrostan są daleko ważniejsi od bezpieczeństwa miejscowych kobiet.
@vendaval: Tylko, że to jest zabieranie się za problem "od d..py strony" - w przenośni i dosłownie. Nie "zaczepianie" jest problemem, a pewni "inżynierowie" i "lekarze" przybyli tu z innego kontynentu i to za nich by trzeba się wziąć, poprzez weryfikację tego kim są i deportację... No ale jak widać, Francja chyba się zapatrzyła w Szwecję, która już dawno przebiła wszelkie możliwe poziomy absurdu i poprawności politycznej. Szkoda, że w
Tok myślenia lewaków - nie ma obiektywnej rzeczywistości, jest tylko gęsta zupa absurdalnych, wymyślonnych ad hoc, zależnych od danej chwili "poglądów". Jedyną stałą jest walka z "rasizmem", przy czym definicja rasizmu jest tak płynna, jak tylko możliwe.
Zakop za informację nieprawdziwą. The Young Turks nie jest jakimś j-----m rzecznikiem lewicy, tylko gównokanałem jutubowym założonym przez skrajnie prawackiego turasa negującego ludobójstwo ormian i biorącym swoją nazwę od nacjonalistycznego ugrupowania politycznego, które tym ludobójstwem sterowało. Kilkanaście lat temu koleś wyczuł zmieniającą się koniunkturę i nagle stał się liberalnym sjw, który będzie p-------ł wszystko co "postępowa" młodzież z amerykańskich uniwersytetów chce usłyszeć, byle mu się szekle z jutuba zgadzały.
A potem kobiety będą płakać że nie dość że nikt nie chce się z nimi żenić to jeszcze nikt nie chce ich podrywać?!
Takie przepisy są bardzo nieostrożne bo bardzo łatwo przy ich okazji o nadinterpretację i przyzwolenie na takie nadinterpretacje gdy taki jest trend społeczny. Poderwiesz dziewczynę na ulicy, ona następnego dnia uzna że jednak się jej nie podobasz i oskarży o zaczepianie. Brak profitu.
Problem w tym że jak biała młoda kobieta, blondynka we Francji wejdzie do dzielnicy muzułmańskiej to jest zaczepiana i nagabywana co parę metrów... nawet są filmiki o tym na YT. Jak się domyślam nowe przepisy mają ukrócić takie zachowania....
Komentarze (60)
najlepsze
Szkoda, że w
wymyślonnych ad hoc, zależnych od danej chwili "poglądów".
Jedyną stałą jest walka z "rasizmem", przy czym definicja rasizmu jest tak płynna, jak tylko możliwe.
1000€.
Popieprzyło ten świat.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Tesofni Następnym razem taguj #rakcontent
Takie przepisy są bardzo nieostrożne bo bardzo łatwo przy ich okazji o nadinterpretację i przyzwolenie na takie nadinterpretacje gdy taki jest trend społeczny. Poderwiesz dziewczynę na ulicy, ona następnego dnia uzna że jednak się jej nie podobasz i oskarży o zaczepianie. Brak profitu.
Jak się domyślam nowe przepisy mają ukrócić takie zachowania....