Takie pytanie na logikę: są dwa pasy aut - jedne jadą z prędkością 90 inne 110 i jak to połączyć płynnie w 1 z V=30? :-)
Ps. Na zamek to się spodnie zamyka - w testach w TV mały zameczek wychodził kaskaderom po kilku próbach bez zmiany prędkości. Żeby korka nie było trzeba płynnie się na jeden pas ustawiać - co ciekawe jak jeden "szeryf" wciskanie przyblokuje to stojący korek rusza do
kolega podnosi argument, że jazda na zamek przy korku wcale go nie rozładowuje...
Wiem, mój komentarz z góry: Na rondzie przy austradzie A1 w Wieszowej debile stoją na jednym pasie przez co korek w godzinach szczytu sięga nie tylko pasa do skrętu na autostradzie ale nawet zaczyna się jeszcze przed nim co prowadzi do niebezpiecznej sytuacji stania na autostradzie i tylko kwestią czasu jest jak ktoś się nie wyrobi z hamowaniem. Każda
No dobra, ale powiedzcie mi jaka to jest różnica czy wszyscy stoją na jednym pasie czy na dwóch skoro i tak trzeba w końcu "połączyć się" w jeden? Wychodzi na to samo
@yahoomlody taka że przykładowo korek nie ma kilometra długości tylko 500m jeśli wykorzystamy dwa pasy, a to może np. zwolnić z blokowania wcześniejsze skrzyżowanie, rondo etc.
Komentarze (113)
najlepsze
Ps. Na zamek to się spodnie zamyka - w testach w TV mały zameczek wychodził kaskaderom po kilku próbach bez zmiany prędkości. Żeby korka nie było trzeba płynnie się na jeden pas ustawiać - co ciekawe jak jeden "szeryf" wciskanie przyblokuje to stojący korek rusza do
Wiem, mój komentarz z góry:
Na rondzie przy austradzie A1 w Wieszowej debile stoją na jednym pasie przez co korek w godzinach szczytu sięga nie tylko pasa do skrętu na autostradzie ale nawet zaczyna się jeszcze przed nim co prowadzi do niebezpiecznej sytuacji stania na autostradzie i tylko kwestią czasu jest jak ktoś się nie wyrobi z hamowaniem. Każda