wydłużenie ścieżki awansu zawodowego nauczycieli z 10 do 15 lat
na choinkę, pytam się? po to, żeby przez dłuższy czas pracować za gównopieniądze, bez perspektyw? Zrobić drabinkę płacową, progi dla każdego poziomu, w ramach danego poziomu awansu widełki płac, no i dyskretne poziomy, po 100-150 złotych. To by motywowało - a mówię tylko o pieniądzach.
Czy taki ruch przypadkiem nie powoduje,że uczyć będą tylko zaschnięte dinozaury edukacji, bo nikt młody nie będzie chciał zostać nauczycielem? Super pomysł :))) Ferdydurke dalej aktualna
@ketiow: dokładnie. Jak już ma się 20 lat doświadczenia w nauczaniu, to pewnie już jakaś stabilizacja życiowa jest, przyzwyczajenie do pensji (sic!) no i czego nawet nowa ustawa nie reguluje - brak jakiejkolwiek motywacji, bo pewnie szczyt kariery osiągnięty. A jeszcze 20 lat do przepracowania...
@ketiow: Generalnie warunki, szczególnie płacowe, są takie że do szkół idą głównie ci, którzy już absolutnie nie mają innego pomysłu na siebie. A będzie tylko gorzej, bo zmiany w edukacji nic nie poprawiają, a jak coś zmieniają, to w złym kierunku.
Populacja nauczycieli zmniejsza się... Zastąpi się ich katechetami i będzie git. W końcu bóg jest wszystkim, a biblia to księga, gdzie prawa fizyki, chemia oraz matematyka są aksjomatami niepodważalnymi.
@feir1: Z tym wolnym z roku na rok coraz gorzej, w zasadzie zostają jedynie wakacje. Niech to jeszcze zabiorą to za to 2000zł już nikt nie będzie uczył. Darmowe wycieczki? A Ty uważasz, że nauczyciel na wycieczce jedzie odpocząć od pracy?? Uświadomię Cię, że jest na odwrót. Najczęściej bierze na siebie dodatkową odpowiedzialność za zdrowie i życie dzieciaków i robi nadgodziny za które nikt mu nie płaci. Dla mnie to jest
@feir1: Jest tak, że jak się dwóch gumiaków bije, to masz do wyboru ich rozdzielić i zostać oskarżony o naruszenie nietykalności albo nie rozdzielać i być oskarżonym o niereagowanie. Takie oto przywileje.
Komentarze (36)
najlepsze
na choinkę, pytam się? po to, żeby przez dłuższy czas pracować za gównopieniądze, bez perspektyw?
Zrobić drabinkę płacową, progi dla każdego poziomu, w ramach danego poziomu awansu widełki płac, no i dyskretne poziomy, po 100-150 złotych. To by motywowało - a mówię tylko o pieniądzach.