Porównanie chińskich i zachodnich wzorców toczenia wojen
Twardym w twarde czy twardym w miękkie? Chińska sztuka wojenna wyewoluowała pod wpływem zasadniczo innej etyki czy sposobu rozumienia niż zachodnia. W artykule są przykłady z wojen polsko-krzyżackich, Wietnamu czy II wojny światowej
buntpl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 85
- Odpowiedz
Komentarze (85)
najlepsze
Rosja - 2005 - 2020
@anheli: Nie nazwałbym drugiej armii świata z największym arsenałem jądrowym sztucznymi muskułami xD.
@mandaret: To że uważasz, że mają drugą armię świata dowodzi jak dobrze im idzie.
- Będzie atakować małymi grupami, tak po 2-3 miliony.
Wot.. i cała ta ich strategia
#pdk
Opowiastka 10/10. Uwielbiam ją.
Czytając ten tekst miałem wrażenie, że to artykuł który ma zachęcać do przeczytania książki. Tyle, że bardzo bym chciał aby było więcej takich "reklamowych" artykułów.
Tu autor. Dzięki. W prasie i w Internecie jest już kilka moich tekstów o chińskich sposobach rozumienia i toczenia konfliktów. Za jakiś tydzień pokaże się wywiad w historia.org.pl - ale zamiast odpowiadać na pytania redaktora, siedzę na wykopie ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Nie chcę prowokować hejtu, ale 20 plusów rozwieje moje troski i wstawię listę artykułów + wszystkie fragmenty PDF, które na które wydawca pozwolił. Ew. podam
Artykuł rzeczywiście jest spłycony tak jak mówisz, ale proszę pamiętaj też, że w jego treści zastrzegłem, że to kulturowo uwarunkowana tendencja, a nie lista rzeczywistych zastosowań. Jedną z dwóch głównych tez jest to, że stosowanie niektórych forteli jest obłożone sankcjami innymi u nas i u Chińczyków.
A więc ani nie wytworzyło się u nas przyzwolenie na skryte prowadzenie konfliktu: np. napaść na inne
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
@Ashby: No i dlatego w artykule widać chinofilstwo i takie bzdurne sugerowanei jakoby na zachodzie nie próbowano oszukiwać wroga, nie knuto intryg, a wojny to była jakaś rycerska potyczka
co jest totalna bzdurą
pasja i fascynacja dla kultury, języka i historii, a zwłaszcza kultury prowadzenia wojen, zdecydowanie tak. Ale chinofilstwo? Zacytuj konkretny fragment, proszę. W każdej praktycznie wypowiedzi medialnej przestrzegam przed planami współczesnych Chin. Ale fakt, unikam krytykowania... ale z prostej przyczyny. Krytykowanie natychmiast przyciąga negatywną energię, czyli hejterów, a wtedy poziom dyskusji gwałtownie spada.
Mam wrażenie, że uprościłeś, aby poddać
yuhak
proponuje zobaczyc i przestrzegac przed niewchodzeniem w polemike.