O niektóre związki trzeba przestać walczyć, bo ludzie się nie zmieniają.
Pieprzonych cudów nie ma. Ludzie się nie zmieniają - a jeśli zmieniają, to na chwilę. Uczucia zaślepiają. Niesamowicie. Czasami w tej ślepocie podróżujemy przez emocjonalne piekła, których nie powinniśmy nawet oglądać z daleka. Może czas już się zatrzymać?
MKOBUS z- #
- #
- #
- #
- #
- 8
Komentarze (8)
najlepsze
Tak przebierac to mozna do smierci. Nikt nie jest idealny. Nie mowie o ekstremalnych wypadkach, ale przecietnie, zwiazki potrafia sie konczyc z zupelnie blahych powodow.
Ale po przeczytaniu pierwszych kilku zdań już mam pewne przemyślenia. Mianowicie autor nazywa udane związki wyjątkiem od reguły. A przecież rozstanie nie jest żadną regułą! Owszem jest bardziej widoczne, widowiskowe, byli partnerzy wyżalają się szerokiemu gronu znajomych... a prawdziwa miłość jest cichutka, nie krzyczy o sobie. Znam zdecydowanie więcej par szczęśliwych, niż osób po rozstaniu. Statystyki mówią, że
Mało kto z ludzi potrafi rozmawiać co ich boli szczerze. Czasami nie są szczerzy sami ze sobą.
ps widzę to sam po sobie i po wszystkich których znam (。◕‿‿◕。)
Ludzie się zmieniają pod wpływem wstrząsu, mocnego emocjonalnego przeżycia, traumy. Ludzie się zmieniają dla kogoś, po coś, w konkretnym celu. Byłem świadkiem kilku przemian, takich zwrotów o 180 stopni.
Każdy jest inny. Powinieneś napisać " większość ludzi się nie zmienia".
Nie generalizujmy. Nie każdy facet to świnia, nie każda kobieta to dziwka, nie każdy Polak to pijak i złodziej.
Pozdro.