„Wyklęci” mało święci.

W latach 1944-1948, nieważne, czy nazwiemy ten czas wojną domową czy inaczej, „wyklęci” zabili ponad 5 tys. cywilów, w tym 187 dzieci do lat 14. Zbrodnie, kradzieże i szereg innych przestępstw stał się ich chlebem powszednim, głównie wobec ludności cywilnej.

[BoJaProszePaniMamTuPrimasorta]

Tak, tak. Informacja nieprawdziwa. Czcijmy ich, uważajmy że byli nieskazitelni. Nie pozwólmy powiedzieć złego słowa pod ich adresem. Rycerze na białych koniach, herosi w walce z komunistycznym okupantem. Zawsze do kościoła chodzili, dzień dobry mówili. A potem ci sami ludzie dziwią się, że na Ukrainie czci się tych #!$%@?ów od Bandery. A oni robią dokładnie to samo - selekcjonują fakty i wierzą tylko w te, które podtrzymują kult UPA.

[JanKovalski]

Rabke 1 rok 7 mies. temu

+67

Byli kontrowersyjni. Było wielu bohaterów, ale i wielu zwykłych bandziorów. Boję się, że ślepota i fanatyzm sprawią, że będziemy na piedestały wynosić i tych, i tych. Ja tam nie ufam temu narodowi, nigdy nie podejmował mądrych decyzji. Kłóci się między wieczną dziewicą i sprzedajną kliką. Miliony niewolników walczy o Bolki i Kaczory, którzy nawet nie mają świadomości o ich istnieniu. Patrzę na te komentarze pełne