Pasażerowie pociągu do Niemiec zostawieni na granicy. "Na pastwę losu, ...
...poradziliśmy sobie taksówką". Po orkanie Ksawery PKP porzuciło pasażerów pociągów do Niemiec. Na ostatniej stacji przed granicą - w Rzepinie - utknęło około 200 podróżnych. Wszyscy nagle dowiedzieli się, że kończą podróż do Berlina, choć do stolicy Niemiec pozostało 100 kilometrów.
Mikian z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 31
Komentarze (31)
najlepsze
To powiedzieli, czy w zasadzie powiedzieli?
Przecież organizując transport zastępczy na własną rękę dotrarli do celu podróży, osiągnęli to co chcieli osiągnąć w czasie możliwie najszybszym i przy możliwie najmniejszych niewygodach.
Z punktu widzenia PKP InterCity korzystniej było by aby to oni zamówili wszystkim taksówki, wtedy w przeliczeniu na
@jeden_na_dziesiec Może kwestią tego jest fakt iż po przekroczeniu granicy kończy się obsługą PKP i od tego miejsca de facto jedzie się jakby niemieckim pociągiem z niemiecką obsługą
Tak samo
O jej, co się z tą szwabią porobiło...
@hieronimek: To raczej Niemcy ich nie wpuścili.
@Naxxxtes: Miał podróż życia za darmo i jeszcze narzekał... ( ͡° ͜ʖ ͡°)