No tak tylko w tym wszystkim jest pewien problem. Po pierwsze destylować należy kilka razy. Z pierewszej destylacji uzyskujemy coś nieco ponad 60% alkoholu - reszta to woda i różnego rodzaju świństwa. Druga destylacja (przeprowadzona na tym, co wyszło z pierwszej) daje ponad 80%, trzecia (przeorwadzona na tym, co wyszło z drugiej) daje ponad 85%, a czwarta pozwala uzyskać ponad 90%. Naturalnie te wartości mogą się różnic w zależności od kalibracji urządzenia
@Marcinek123PL: opisuję stare czasy :) więc raczej mówimy o czasie przeszłym. Dziś nie mam już czasu na takie zabawy. Generalnie dla domowego użytku masz dwa rodzaje destylarek. Tę, którą opisałem wyżej i z refluksem - ta druga jak na tamtejsze czasy była technologicznie poza zasięgiem.
Kanka od mleka, do której wlewa się zacier. Stawiając na gazie trzeba cholernie uważać, by tego nie przypalić. Niektórzy taką kankę wstawiają do drugiego większego naczynia
Najpierw miałem skrytykować za podrobienie PT . Gość jest jednak dobry zaimponował mi odpowiednim wykorzystaniem zasobów naturalnych , nie marnuje czasu na ogródki . Jak jeszcze pokaże jak złapać wifi w dżungli i zrobi ładowarkę solarną to przebije PT .
Komentarze (56)
najlepsze
Kanka od mleka, do której wlewa się zacier. Stawiając na gazie trzeba cholernie uważać, by tego nie przypalić. Niektórzy taką kankę wstawiają do drugiego większego naczynia
To co prawda tylko odzysk alkoholu, ale też inwencja.
źródło: comment_W3RS5Mc4869ayHWNLCtM9YWNeWZlkHFB.jpg
Pobierzhttps://www.youtube.com/watch?v=4iKbW6FpvrY