@roztoczanin: Widać przecież jak wyjeżdża z materiału i zahacza o coś co delikatnie iskrzy. To nie jest fejk tylko koleś jest idiotą, a szkło hartowane.
BHP obsługi tego "diaxa" też pozostawia wiele do życzenia, bez osłony, paluch przy tarczy, gdyby tarcza przyhaczyła o krawędź tej deski to szlifierka mogłaby odbić prosto w kolano, zamiast wyłączyć i poczekać aż zatrzyma się tarcza to kładzie rozpędzoną szlifierke i ma w dupie ze moze przewrócić się na bok i podskoczyć, w dodatku bierze coś obok rekami nie zważając że tam jeszcze leży niebezpieczny sprzęt z rozpędzoną tarczą. Tragedia, widać że
@Droper: Znam kolesia, który do diaxa założył piłkę do drewna, kozaczył nią do czasu jak wbiła mu się w kość w ręku i do tego urządzenie zaczęło mu się palić. Dzieci na podwórku zemdlały jak to zobaczyły, jak żona wybiegła, było to samo. Koleś się ocknął z szoku i zobaczył, że wszyscy leżą... Odkręcił kluczem tarczę i dopiero ogarniał sytuację :)
@Droper: Dokładnie, z resztą tarcza szczeólnie cienka potrafi czasem przypadkiem pęknąc i wtedy rozrzuca sporo odłamków. Dodatkowo jak tniesz bez osłony to sypie ci opiłakami często dość gorącymi po rękach. Zupełnie nie widzę sensu nieposiadania osłony w kątówce. A z drugiej strony to bardzo powszechny widok u majstrów wszelkiego rodzaju
@KeBe1988: Moja ekspertyza opiera się na 10 letnim doświadczeniu w branży oraz znajomości budowy szkła i narażeń w szkle hartowanym. Uwierz mi, że gdyby dało się ciąć szkło hartowane byłbym bogatym człowiekiem ;) Bo jako jedyny w polsce bym to robił. Dalsza dyskusja dla mnie nie ma sensu, ponieważ jestem pewien tego co mówie a Ty wydajesz mi się, że ze szkłem nie masz nic wspólnego skoro próbujesz mnie przekonać filmikami
@RnR: Nie ma opcji żeby ktoś ciął hartowane szkło. Otwory i znaki robi się zanim wjadą do pieca. Hartowanie polega na tym że w szkle przy temperaturze 710 stopni tworzą się naprężenia, jak tylko szkło wyjeżdża z pieca dostaje zimnym sprężonym powietrzem. Jeśli naruszysz strukturę zahartowanego szkła to wybuchnie jak na filmiku. Często się zdarza że wyjeżdża z pieca z pęknięciem,wystarczy że weźmiesz do ręki i wystrzeli. Nawet gdyby istniała technologia
Ja szlifierki bez osłony nie odpalam, bez okularów nie zaczynam cięcia, a i tak przed wczoraj jak robiłem bruzdy pod rury to kawałek zbrojenia odbił gorący i rykoszetem mi w głowę wleciał i przypalił włosy i skórę. Teraz jeszcze kask... Chyba kupię.
A tu facet tnie szkło którego nie powinno się ciąć bez okularów...
Komentarze (201)
najlepsze
Tragedia, widać że
Edit: Może ciąć to i się da :) ale już na pewno nie złamać bez kompletu "puzzli" do składania :)
Nawet gdyby istniała technologia
moze takie cos zabic?
A tu facet tnie szkło którego nie powinno się ciąć bez okularów...