Ostatnia scena z 2001 zsynchronizowana z utworem Pink Floyd - Echoes

Ostatnie 24 minuty filmu: 2001 Odyseja Kosmiczna - w podkładzie muzycznym od Pink Floyd w utworze Echoes.

[Rozpustnik]

Najlepszy film S-F wszech czasów.

[grey]

@Rozpustnik: Cześć zasług należałoby przypisać autorowi książki, tj. Arthur C. Clarke

[S.....7]

@daedalus_pl: no oczywiście odyseja i cała twórczośc kubricka przesiąknięte są tymi nad wyraz długimi ujęciami. Jednym się to nie podoba a innym już może przypaść do gustu. Ale żeby wytykać komuś snobizm bo uważa ten film za wybitny... to trzeba samemu być niezwykle zamkniętym (mówiąc oględnie). Są gusta i guściki. Mi te długie kadry pozwalają mocniej wczuć się w świat przedstawiony, docenić reżyserię, montaż i chłonąć dłużej przekaz autora. Ale skoro

[mariollo_cabaretti]

Ciekawostka za wiki:
Stanley Kubrick, reżyser filmu 2001: Odyseja kosmiczna, wyraził chęć by zespół stworzył piosenkę, którą wykorzysta na końcu filmu. W trakcie zdjęć zmienił jednak zdanie uważając że wykorzystanie rockowej piosenki zniszczy podniosły charakter zakończenia, a cały film uczyni niespójnym. Ostatecznie Kubrick zrezygnował z usług zespołu. Co nie zmienia faktu że zespół już pracował nad utworem i zdaniem niektórych efektem tej pracy (po małym liftingu) stało się nagranie Echoes

[niemamhumoru]

@mariollo_cabaretti: Raczej nie. Echoes powstało, bo PF potrzebowali nowej suity - Atom Heart Mother było za trudne technicznie do grania na koncertach. Tak przynajmniej lata temu czytałem w jakimś wywiadzie.

[C.....n]

No i tego właśnie mi dziś było trzeba.
Po wysłuchaniu (genialnie nagranego) audiobooka, po obejrzeniu filmu, po ciężkim dniu.
:-)

[C.....n]

@EliG: Ekhem, musiały Ci się okienka pomylić - bo swoją wypowiedź kierowałeś do małych dzieci, wierzących we wszystko, co powie dorosły.

[PeeJay]

Odyseja kosmiczna 2001 została nagrana przy wsparciu technicznym i finansowym NASA i USAF

@EliG: Źródło? Trochę czytałem o tym filmie i nigdzie nie widziałem takiej informacji.

[stereo007]

Komuś zdecydowanie wyszło, super

[x.....w]

Słuchałem tego "teledysku" w #!$%@? razy. A i tak wykopię.

[randy]

Ależ to jest dobre !

[salvia]

Za Kubricka zawsze wykop.

[waters]

Za Floydów zawsze wykop

[moonraker]

Film jest dobry, ale szczerze to żałuję, że tak go okroili względem książki. Sporo ciekawych wątków uciekło (a pokazany fragment to tego najlepszy przykład - względem tego co było w książce to jakaś popierdółka. Możliwe, że przekraczało ówczesne możliwości techniczne lub/i budżet).

A co do komentarzy n.t. tego jak #!$%@? to film bo dłużyzny itd. Pooglądajcie inne filmy z tamtych lat. Ocenianie takich klasyków wg. dzisiejszych kanonów to imo głupota.

[xtrewq]

Kubrick + Pink Floyd = Psychodeliczny Gral