@Nosane: Rzeczywiście, są jakieś zdjęcia na filmie. Mój mózg po prostu automatycznie filtruje takie filmy w artykułach jako źródło reklam i go po prostu ominąłem.
Co ciekawe, na różnych rosyjskich portalach społecznościowych kanibalka Natiala miała kika profili, pod różnymi nazwiskami. Dosłownie roi się w nich od milutkich fotografii kotków.
A więc jednak, trzeba uważać na znajomych którzy przesadnie kochają zwierzątka. Tutaj oczywiście skrajny przypadek, ale kto wie czy w mniej skrajnych jedna lub druga koleżanka z facebooka z niezdiagnozowaną schizofrenią nie wbije mi podczas pogawędki młotka w potylicę, a potem nie zje moich genitaliów w sosie pomarańczowym.
Komentarze (127)
najlepsze
I gdzie te zdjęcia? Czyżby historia wymyślona?
#codziennekitku
Niech głodni zjedzą bezrobotnych.
A więc jednak, trzeba uważać na znajomych którzy przesadnie kochają zwierzątka. Tutaj oczywiście skrajny przypadek, ale kto wie czy w mniej skrajnych jedna lub druga koleżanka z facebooka z niezdiagnozowaną schizofrenią nie wbije mi podczas pogawędki młotka w potylicę, a potem nie zje moich genitaliów w sosie pomarańczowym.
@NiezaleznyExpert: Ona kochała kotki a nie zwierzątka. Kotki to konkretne psychole, mordujące dla przyjemności i znęcające się nad zdobyczą.
Nikt źle nie osądzał jedzenia swoich znajomych w ekstremalnej sytuacji:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotu_Fuerza_A%C3%A9rea_Uruguaya_571