@hauhauu: Ja mam inne zdanie. Scenariusze do pierwszych odcinków przypominały… dzisiejszą Blok Ekipę. Były rzecz jasna nawiązania do rzeczywistości (np. Maryja na ścianie u Kiepskich – tutaj wyjaśnienie skąd to się wzięło czy też wino od ks. Jana Henrykowskiego) ale to wszystko było opakowane w prosty humor. Widz miał się śmiać ze śmiechu Waldusia, wyzwisk od kanalii i mend.
Dopiero później serial nabrał swojego smaku – naśmiewał się z naszych przywar,
@Agent_Mugabe: Podpisuje się pod tym co napisałeś. Mój ulubiony odcinek to "Lista Mariana" o lustracji. Paździoch umieścił na liście tajnych współpracowników SB wszystkich mieszkańców kamienicy, nawet swoją żonę Helenę :-) Niezły też był "IQ" jak Paździoch i Ferdek okazali się mieć iloraz inteligencji świni i cisnęli z Boczka, który miał IQ jamochłona :-)
Komentarze (77)
najlepsze
Dopiero później serial nabrał swojego smaku – naśmiewał się z naszych przywar,
@Dave987654321: Nie zgadzam się. Tzn może i wszystko z umiarem a w nowych kiepskich go nie ma.
@tebezoo: Weźmy np. taki The IT Crowd - serial dzięki zdjęciom poza studio i w plenerze zyskuje jak cholera.
Lubię jeszcze m.in. Ferdynand K. parę innych też jest świetnych :)
"Pitola se strzep zboczencu jeden" :D
Dlaczego od dawna tych odcinków w ogóle nie dają?