Jedno z moich marzeń, przejechać całe Stany samochodem. Pustkowia, grzechotniki, kanibale ze zdeformowanymi twarzami, Wielki Kanion, Strefa 51 i kosmici, to wszystko chciałbym zobaczyć, albo chociaż część tego. Tylko ja, bezkresna pustynia, zachodzące Słońce toczące się po szkarłatnym niebie i kanibale ze zdeformowanymi twarzami, obserwujący z ukrycia moje mknące auto. Kiedyś spełnię to marzenie, a teraz muszę zrobić pranie i śniadanie, choć wcale nie jestem głodny, ale przecież muszę zjeść śniadanie, bo
Zakop za: - ruchomą ramkę u góry - wyskakujący newsletter - ruchome i niewyłączalne menu po prawej - zdjęcia nie ułożone jedno pod drugim - spamowanie swoim blogiem?
@Paparazzie: Wrzuciłeś wszystko to co hejtuję od wielu lat w designie stron: - elementy na stałe przyczepione do ekranu, bez możliwości "odczepienia" ich. - chaotyczną galerię miniaturek rozwijalną do pokazu slajdów.
Jak dla mnie zakaz umieszczania niewyłączalnych ruchomych elementów oraz zakaz pokazu slajdów powinien się znaleźć w jakimś kodeksie webmasterów. Kolejny cyrk to responsywność, ale z tym problemu u ciebie nie ma. Chyba.
@Paparazzie: Nie jest to dobre porównanie, bo to jak chodzisz oddziałowuje tylko i wyłącznie na ciebie, a design strony jak stworzysz według własnego uznania różnie wygląda na różnych urządzeniach, z różnych punktów odniesienia i to czy coś przesłania, spowalnia działanie, wymusza dodatkowe kliknięcia, ma spory wpływ na odbiór przez inne osoby.
Ja bym raczej to porównał do wchodzenia na ścieżki rowerowe, stanie na środku jakiegoś przejścia, nie dojeżdżanie do końca przystanku
Komentarze (15)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
- ruchomą ramkę u góry
- wyskakujący newsletter
- ruchome i niewyłączalne menu po prawej
- zdjęcia nie ułożone jedno pod drugim
- spamowanie swoim blogiem?
- elementy na stałe przyczepione do ekranu, bez możliwości "odczepienia" ich.
- chaotyczną galerię miniaturek rozwijalną do pokazu slajdów.
Jak dla mnie zakaz umieszczania niewyłączalnych ruchomych elementów oraz zakaz pokazu slajdów powinien się znaleźć w jakimś kodeksie webmasterów. Kolejny cyrk to responsywność, ale z tym problemu u ciebie nie ma. Chyba.
Ja bym raczej to porównał do wchodzenia na ścieżki rowerowe, stanie na środku jakiegoś przejścia, nie dojeżdżanie do końca przystanku