Ten jeden dzień, który zniszczył świat | Marcin Królik
Pamiętam, jak to się stało. Pamiętam ten przeklęty wtorek w najdrobniejszych szczegółach. Był senny i deszczowy. Trochę tak jak dziś, tyle że zimniej. Wstałem jak zwykle nieco zbyt późno, bo prawie do rana ślęczałem nad jakąś wiekopomną prozą, której oczywiście nigdy nie skończyłem. Tego...
marcin-krolik z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz